czwartek, 25 sierpnia 2011

Sierpień

Ciała miałyśmy 
nie otoczone dłońmi
naszych chłopców
którzy zginęli w sierpniu
Tacy jak oni
nie chodzą ulicami
Schowani w głowach
oddychają
i niosą nas na rękach

poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Tekst nr.5 - "Pusty dom"

Zamknij już oczy
Nie bój się
Sen nie zabierze
nam na zawsze naszych ciał
Jestem
Zamykam Cię  w sobie
Mój mały skarbie
Chciałbym Cię chronić
Chcę przejąć twój smutek
Mój skarbie
Dla mnie bez ciebie nie ma nic
Jestem pustym domem
pełnym ciemnych zakamarków
pogubionych wspomnień
Mój mały skarbie
ożywiasz mnie
Zamykam Cię w sobie
Bez ciebie nie ma nic
Opuszczam pusty dom
Nie bój się
Zamknij już oczy
Śnij

sobota, 2 kwietnia 2011

Tekst nr.4 "Głowa"

W skupieniu pęka moja głowa
Nie ma mnie
W napięciu słucham bicia serca
Moja głowa pęka
Nie chcę tego czego nie mam
Idę pokonuję przestrzeń
idę dalej
Nie chcę tego czego nie mam
Cokolwiek ludzie mówią
to nie jest prawda o mnie
Słucham swego serca
Słyszę krew
Nie ma mnie
Moja głowa perfekcyjnie pęka
Nie chcę tego czego nie mam

wtorek, 29 marca 2011

Tekst nr. 3 " Głos"

Wyjdź do mnie
Daj bym usłyszał twój głos
Jestem jak wiatr
Jestem bezszelestny dla ciebie
Nie znalazłem tej
która odnalazłaby mnie
Wyjdź do mnie
Spraw bym zaczął drgać
Znajdź mnie
Jestem osobny
Nie prowadzi mnie twoja moc
Nie znalazłem tej
która odnalazłaby mnie

Idę cały czas
Jesteś gdzieś
Daj bym usłyszał twój głos
Nie znalazłem tej
która odnalazłaby mnie
Idę cały czas
Nie ominę cię
Nie puszczę
Znajdę tę
która odnajdzie mnie

piątek, 25 marca 2011

Tekst nr.2 "Miasto"

Idę przez moje miasto
Jestem podłączony 
do tego miasta
Moje oczy wracają
do miejsc
moich miejsc
Wspomnień
ważnych przeżyć
Jestem podłączony
do tego miasta
Widzę je i powracam
do przeszłości
Nigdzie indziej
nie jest to możliwe
Jestem podłączony 
do tego miasta
To miasto jest
historią mojego życia
Gdziekolwiek indziej
nie mam niczego stałego
Jestem podłączony
do tego miasta





Tekst nr.1 "Świat za ścianą"

Jest ścianą
Jest już wspomnieniem
Oddzieliłem ten świat
Za ścianą
nikogo nie ma
Oddzieliłem ten świat
by stanąć sam na mocnych nogach
Nic mnie nie wypala
Nie pochłania mnie
imaginacja i wiara
że będziemy dalej
Oddzieliłem ten świat
Stoję sam
Czasem tęsknię za starym przyjacielem
który pozostał we mnie na zawsze
I stoję znowu sam 
na mocnych nogach
Oddzieliłem ten świat
I wiesz idę do ciebie
Nie wiem jeszcze
gdzie jesteś
Co robisz
Nie wiem jak wyglądasz
jakie masz sny
jak pachniesz
Idę wiesz
by połączyć
ten świat od nowa

środa, 23 lutego 2011

Żłobkowa

Prezydent podpisał dzisiaj ustawę o formach opieki nad dziećmi do lat trzech tzw. ustawę żłobkową. Dobrze, niech coś w tym temacie zacznie się dziać bo polityka prorodzinna u nas raczkuje. Niezrozumiałym dla mnie jest fakt, że nie wspiera się bezpośrednio matek mających małe dzieci. Dwa, trzy lata poświęcone swojemu dziecku to i tak mało. Ten wspólny początek jest najważniejszy bo tworzy się niesamowita więź. To bagaż początkowy na całe życie. I dlaczego ja mam zatrudniać opiekuna dziennego lub nianię, obcą osobę? Dla dziecka najlepsza jest mama i to ją powinno się wspierać!

wtorek, 22 lutego 2011

Dolce Vita - Wspaniałe życie

Każdy o tym marzy. Ja też. Życie jak w Madrycie. Życie jak we śnie. Nie mieć zmartwień. Mieć za to kupę kasy. Zamieszkam na odludziu, żeby nie mieć poczucia, że sąsiadom przeszkadza płacz moich dzieci. Razem z M. będziemy siedzieli wieczorami na schodach przed domem i będziemy palili papierosy i  rozmawiali. Będzie cudownie. Mój kraj taki smutny. Musimy się szarpać i gimnastykować. Jesteśmy żonglerami rachunkowości na zasadzie co trzeba opłacić teraz, a co może poczekać. Jesteśmy tacy fajni i kochani, tylko te pieniądze takie małe i śmieszne. W pracy spędzasz 1/3 życia. Szukam rozwiązania, co zrobić żeby było lepiej.
Dolce Vita - słodkie życie, życie w luksusie i bez problemów, ale pozbawione ideałów, odznaczające się wewnętrzną pustką: Zamieszkali w willi nad brzegiem oceanu, gdzie przez następne dziesięć lat wiedli dolce vita, równie luksusowe, jak pozbawione jakiejkolwiek duchowej treści.

czwartek, 17 lutego 2011

Zabawa trwa

- Mamusiu pobawisz się ze mną ?
To pytanie spina mnie. Żenada. Biedne dziecko kochającej matki. Bawię się i namacalnie czuję jak świat dziecka różni się od świata dorosłych. My jesteśmy upośledzeni. Dojrzałość spaczyła nas. Bagaż doświadczeń ciąży na tyle, że tracimy ochotę na total spontan. Zmuszamy się i udajemy zadowolenie w zabawie. Tak naprawdę czekamy kiedy to się skończy. Czekamy na nastanie odebranego nam spokoju. Ale siara synku. Ciężko mi. Nawalam. Pozdrawiam Rachel Cusk;)
I druga strona medalu tzw. rozdwojenie:
Rachel Cusk  "Kiedy zostajemy matkami umieramy'' . Coś na pewno jest na rzeczy, bo wszystko się zmienia. Moja stara przyjaciółka, kiedy dowiedziała się, że jestem w ciąży, powiedziała " no to pożegnaj się ze sobą G." Zabolało mnie to wtedy bardzo.
Jednak z perspektywy czasu nie zgadzam się ani z Rachel ani z Anką bo ciągle żyję. Czasu mam dla siebie tylko mało, ale co tam. Na ten czas paradoksalnie też przyjdzie czas. Dzieci to mój akumulator. Tak mnie ładują, że czuję się szczęśliwa. Wcześniej nie znałam tego uczucia. To niesamowite uczucie total mocy. Czujesz w sobie pokłady niezmierzonej energii. Mogę i ogarniam wszystko. Przewartościowanie tzn. najważniejsze są dzieci, on i dom i oczywiście ja!

poniedziałek, 7 lutego 2011

Okno

Ja jestem
i cicho przy oknie czekam
na ciebie
Wróć już
Wróć cały i zdrowy
i nie wyjeżdżaj sam beze mnie
Ja wiem, że chcesz
i potrzebujesz drogi
Sam na sam być
Nie odejść
tylko się odłączyć
na czas
Ja ten czas wyjmuję
Tak trudno mi go przetrwać
Wiesz, wróć już
Ja wiem,
że potrzebujesz drogi

wtorek, 1 lutego 2011

Rady

Słuchać tylko siebie
i robić wszystko po swojemu
Intuicja
Ja
tylko po swojemu
nikogo nie słuchać
żadnych dobrych rad
to jest najważniejsze!