sobota, 27 listopada 2010

Obok siebie

Miłe ciało miała 
kobieta moich marzeń
Co noc moje 

padłe ze zmęczenia
koło niej
się kładło
Spijałem zachłannie jej zapach
Smakowałem 

Wygłodniały obejmowałem ją 
czując najpiękniejszy widok świata
Sen zabierał mi te chwile dla siebie
Ulegałem mu
Zostawiając ją obok
Nasze ciała dwa martwe
Obok siebie na zawsze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz